Wojciech Krzeminski, PhD, passed away on 5 August. Dr. Krzeminski was an outstanding observational astronomer, long term emploee and collaborator of NCAC (Wikipedia information).
Wojciech Krzemiński w 2011 w CAMK przy komputerze. (fot. Alosza Pamiatnych)
Urodził się 20 maja 1933 w Warszawie. Astronomią zainteresował się w wieku 15 lat dzięki lekturze książek Jamesa Jeansa. Studiował na Wydziale Matematyki i Fizyki UW, gdzie pod koniec 1955 roku otrzymał stopień magistra astronomii. W czerwcu 1956 roku rozpoczął pracę na etacie asystenta w Zespole Budowy Centralnego Obserwatorium Astronomicznego, przekształconym kilka miesięcy później w Zakład Astronomii PAN. W październiku 1960 roku dzięki kontaktom profesorów Stefana Piotrowskiego i Włodzimierza Zonna wyjechał na roczny staż w Obserwatorium Licka. Kolejny rok spędził w Obserwatorium Lowella, by jesienią 1962 roku powrócić do Licka.
W tym okresie wykonał m. in. pionierskie fotometryczne obserwacje gwiazd WZ Sge oraz U Gem, udowadniając, że są to podwójne układy zaćmieniowe. Ze względu na bardzo krótki okres orbitalny (81.5 min) uznano WZ Sge za pierwszy w historii obiekt umożliwiający sprawdzenie hipotezy o istnieniu fal grawitacyjnych, zaś podwójność U Gem okazała się kluczowa dla zrozumienia natury wyjątkowo ciekawych gwiazd zmiennych, jakimi są nowe karłowate. 7 grudnia 1964 roku Rada Wydziału Matematyki i Fizyki UW nadała Krzemińskiemu stopień doktora nauk matematyczno-fizycznych. Promotorem rozprawy pt. „U Geminorum jako gwiazda podwójna zaćmieniowa i nowa karłowata” był prof. Stefan Piotrowski. 5 grudnia 2011 roku w Centrum Astronomicznym im. Mikołaja Kopernika PAN (CAMK) odbyła się sesja naukowa „50 lat zaćmień U Geminorum”, którą zorganizowano dla uczczenia odkrycia Krzemińskiego. To w znacznej mierze dzięki Niemu polska astronomia odegrała decydującą rolę w poznaniu natury tej podklasy gwiazd kataklizmicznych, ich kinematyki i zachodzących w nich procesów fizycznych.
Wojciech Krzemiński, Janusz Kałużny i Ian Thompson w Las Campanas. (fot. Beata Mazur)
Wśród osiągnięć Wojciecha Krzemińskiego należy wymienić interpretację zmienności blasku karłów typu M jako świadectwa istnienia na ich powierzchniach plam podobnych do plam słonecznych. Pozwoliło to zmierzyć prędkość rotacji gwiazd małomasywnych, a tym samym lepiej poznać ich budowę i przebieg ewolucji.
Przebywając na rocznym stażu w ESO i Las Campanas Observatory, Krzemiński dokonał w marcu 1973 roku jednego ze swoich najważniejszych odkryć – zidentyfikował optyczny odpowiednik znanego od trzech lat zagadkowego źródła rentgenowskiego Cen X-3. Był to wynik na tyle ważny dla astronomów i fizyków, że ów obiekt jest do dziś znany jako Gwiazda Krzemińskiego. Ponieważ leży on w gęstym polu, identyfikacja nie była łatwa. Krzemińskiemu po raz kolejny dopisało szczęście, któremu dopomogło wyczucie znakomitego obserwatora (podczas sesji z okazji 50-lecia odkrycia zaćmień U Gem sam zresztą przyznał, że „trzeba mieć nosa”). Kilka miesięcy później odbyło się w Moskwie 67 Sympozjum Międzynarodowej Unii Astronomicznej poświęcone gwiazdom zmiennym. Wojciech Dziembowski wspomina, że po wystąpieniu Krzemińskiego słynny fizyk Jakow Zeldowicz wręczył mu pamiątkową książkę, dodając: „Chciałbym Wam sprezentować coś z rosyjskiej klasyki, ponieważ Wasz wynik, dotyczący Cen X-3 , też jest klasyczny!”. Odkrycie optycznego odpowiednika Cen X-3 zostało opisane w rozprawie habilitacyjnej Krzemińskiego, który uzyskał stopień doktora habilitowanego nauk fizycznych w zakresie astronomii na mocy uchwały Rady Wydziału Fizyki UW z dnia 12 kwietnia 1976 roku.
W latach 70-tych położył niemałe zasługi w powstaniu CAMK; miał także swój wkład w ustaleniu parametrów technicznych i projektowaniu kopuły 60 cm teleskopu w stacji obserwacyjnej UW w Ostrowiku. W roku 1982 wyjechał do Las Campanas, gdzie objął funkcję resident administrator astronomer (zarządca obserwatorium), którą sprawował przez 16 lat.
Jak się wyraził George Preston (ówczesny dyrektor Carnegie Institution, do której należy Las Campanas), „obserwatorium odżyło dzięki Krzemińskiemu”. Odegrał olbrzymią rolę w pierwszych fazach będącego dziś wizytówką polskiej astronomii projektu OGLE; uczestniczył także w zainicjowanym przez Janusza Kałużnego projekcie CASE. W 1998 roku przeszedł w LCO na emeryturę, lecz pracował jeszcze przez kilka lat, oddając się swojej pasji obserwatora.
Do Warszawy powrócił w 2011 roku. Wyniszczająca choroba powoli odbierała mu możliwość kontaktowania się ze światem, lecz mimo to długo zachowywał tak dobrze wszystkim znany zaraźliwy humor, nierzadko zabarwiony autoironią. Choć nie ma Go już wśród nas, Gwiazda Krzemińskiego nadal świeci.
Beata Mazur
Alosza Pamiatnych
Michał Różyczka